Menu
Wiele przeszłaś. Nieprzerobione, nieprzeżyte do końca i niepuszczone emocje zostały w ciele emocjonalnym, jak i fizycznym. Ich przechowywanie może prowadzić do wielu problemów, zarówno natury emocjonalnej, jak i fizycznej. Czas więc zrzucić ten ciężki bagaż i się od nich uwolnić. Ale jak to zrobić?
Przede wszystkim sprawdźmy, czy to, z czym masz do czynienia, to tak naprawdę emocje zmagazynowane w twoim ciele.
Skąd wiesz, czy masz emocje zapisane w ciele? Oto niektóre z najczęstszych objawów:
Niektórzy z nas mają więcej emocji zgromadzonych w ciele niż inni i narastają one do punktu, w którym powodują fizyczne bóle i choroby, trudności w związkach i problemy ze zdrowiem psychicznym.
Naturalnie emocje pojawiają się by, przekazać ci niosącą ze sobą informację (w zasadzie: lubię to, nie lubię i wariacje na ten temat), przechodzą i znikają.
Zamiast tego u wielu z nas dzieje się tak, że po pojawieniu się emocji, przerywamy ich przepływ przez wypracowane przez nas strategie przetrwania i radzenia sobie, a następnie wypieramy je, przez co gromadzą się w ciele.
Zazwyczaj już jako dzieci, kiedy dowiadujemy się, że niektóre nasze emocje nie są mile widziane, wymyślamy sposoby i strategie pozwalające nam je ukryć. Jednym z takich uniwersalnych sposobów jest spłycanie oddechu i zaciskanie ciała.
Dorośli wokół nas sami nie potrafią modelować przetwarzania emocjonalnego, więc jako dzieci nie wiemy, jak to zrobić dla siebie. Jesteśmy pozostawieni sami sobie z naszymi uczuciami, więc albo zostają one wchłonięte przez nasze ciała, albo projektowane/przenoszone na innych ludzi, albo jedno i drugie.
A jeśli masz nietypowy mózg: bardzo wrażliwy, kreatywny, empatyczny lub neuroróżnorodny, istnieje większe prawdopodobieństwo, że emocje i reakcje utkną w twoim ciele. Dlaczego? Składają się na to trzy powiązane ze sobą przyczyny:
Po pierwsze, twoje doświadczanie samego świata jest bardziej intensywne niż doświadczanie innych ludzi. Możesz przez to nie mieć czasu i przestrzeni, by przetworzyć wszystko, czego doświadczasz, swoich emocji i reakcji na to.
Po drugie, twoje nietypowe doświadczanie świata nie jest weryfikowane przez zwykłych ludzi – a ten brak walidacji wyzwala różne emocje, które – jak się domyślasz – również zostają wyparte. W rzeczywistości czasami idzie to dalej: ludzie unieważniają twoje doświadczenie, a to unieważnianie jest również bolesne i/lub traumatyczne (zablokowanie emocji).
Wreszcie, samo bycie atypową osobą powoduje pewne tarcia w twoim codziennym doświadczeniu, dodając tysiące mniejszych i większych obciążeń, które osadzają się w twoim systemie jako trauma.
Proces składa się z kilku kroków: pozwalasz pojawić się emocjom i je rozpoznajesz, pozwalasz im przepłynąć i odpłynąć.
Bezpieczeństwo obejmuje zapewnienie sobie i ludziom wokół siebie bezpieczeństwa: fizycznego, emocjonalnego, psychicznego.
Jeśli znajdujesz się w sytuacji aktywnego nadużycia lub bardzo stresującej sytuacji, prawdopodobnie jesteś w trybie przetrwania i nie masz wewnętrznego poczucia bezpieczeństwa, które pozwali ci świadomie i uważnie odczuwać swoje uczucia. Zrób, co możesz, aby znaleźć się w bezpieczniejszej sytuacji.
Stabilność oznacza, że twoje życie jest na tyle stabilne, że możesz poświęcić na to trochę czasu i miejsca. Czy to kilka minut tu i tam, godzina lub dwie, a może dłużej, w zależności od tego, co się u ciebie dzieje i ile czasu i zasobów możesz na to przeznaczyć.
Twoje emocje są przechowywane w twoim ciele. Aby je znaleźć i uwolnić, musisz być w kontakcie ze swoim ciałem (zamiast pogrążać się w marzeniach, zmartwieniach lub rozwiązywaniu złożonych problemów w głowie).
Wejdź w swoje ciało: wykonaj medytację skanowania ciała (bardzo powoli przenoś uwagę od stóp po czubek głowy nie omijając żadnego miejsca. Rozpoznaj i poczuj każde miejsce. Następnie przejdź do kolejnego. Całość powinna zająć nie mniej niż 15 min.), a następnie poproś swoje ciało, aby pokazało ci, w których obszarach przechowywane są emocje, które są gotowe do uwolnienia. By ukierunkować proces i wyzwolić emocje, przypomnij sobie trudne doświadczenia, będąc cały czas uważną swojego ciała.
Emocje, kiedy poruszają się w twoim systemie bez zakłóceń, przechodzą za każdym razem ten sam cykl.
Coś się wydarza -> emocje się pojawiają -> emocje dostarczają ci informacji -> działasz (lub nie, jeśli to właściwe), biorąc pod uwagę swoje emocje -> emocje słabną i wracasz do swojego „normalnego” stanu, niezależnie od tego, jak on wygląda i jak się czujesz.
Twoje emocje będą rosły, przepływały i odpływały – pod warunkiem, że nie będziesz im (nie)świadomie przerywać. Pomyśl o nich jak o przypływach, falach lub bąbelkach przechodzących przez twój system. Jest w nich naturalny kierunek, którym lubią podążać.
Twoim zadaniem jest umożliwienie im przepłynięcia. Niektóre emocje mogą uwolnić się po kilku minutach, inne po godzinach, dniach – a w niektórych wypadkach – i miesiącach, uważnego przyzwalania im na przepływ.
Jeśli/kiedy utkną, być może będziesz musiała je bardziej zbadać – być może za tą emocją kryje się inna emocja. Staje się to łatwiejsze wraz z doświadczeniem – lub z pomocą osoby, która ma umiejętności, by cię przez to przeprowadzić.
Za każdym razem, gdy pozwolisz, by zmagazynowane emocje uwolniły się z twojego ciała, najprawdopodobniej nastąpi później okres integracji. Możesz czuć się trochę zmęczona, szczerze mówiąc. Emocje, zwłaszcza te silne, wymagają dużo energii, uważności i wewnętrznej dyscypliny, aby mogły przepłynąć – zwłaszcza jeśli przechowujesz je przez długi czas.
Z drugiej strony, kiedy już uwolnisz emocje, przestajesz zużywać energię na a) powstrzymywanie ich i b) osłanianie się przed nimi, więc po przejściu przez procesy uwolnienia i integracji następuje nieporównywalny wzrost energii i powrót do wewnętrznej równowagi.
Wiesz, że uwalnianie danej emocji, danego zapisu w ciele, zakończyło się sukcesem, kiedy myślisz o tym wspomnieniu czy miejscu w ciele, ale nie czujesz już jego obciążającego ładunku, czujesz jego rozproszenie, czujesz spokój i lekkość. To moment, w którym emocja nie ma już nad tobą władzy – przestajesz być reaktywna w stosunku do niej, odzyskujesz utraconą część siebie – stajesz się proaktywna.
Chociaż wiele z tych czynności możesz wykonać samodzielnie, współpraca z doświadczonym przewodnikiem/terapeutą może okazać się niezbędna, między innymi dlatego, że dysponuje on mapą i metodami nawigacyjnymi dotyczącymi terytorium, przez które próbujesz przejść. Poza tym pracując samej łatwo dać się wyprowadzić w pole przez mechanizmy obronne własnego ego, które będzie robić wszystko, byś ci się nie udało połączyć z wypartymi emocjami. Terapeuta, widząc opór, przeprowadzi cię przez niego, nie pozwoli na ucieczkę, utrzyma cię w wewnętrznej podróży, pomoże przeżyć ponownie zablokowane emocje i wesprze w ich skutecznym uwolnieniu.
Znajdź doradcę, psychoterapeutę lub praktyka pracy z ciałem lub kogoś takiego jak ja, kto łączy wszystkie te modalności z lustrzaną empatią i pracuje bezpośrednio z twoją energią i emocjami, poprzez ciało.
Wykonywany przeze mnie terapeutyczny masaż tantryczny to rodzaj manualnej pracy z ciałem fizycznym i energetycznym w celu uwolnienia energii, która została zablokowana poprzez rutynę, traumy, nieuświadomione lęki i wstyd w postaci napięć w mięśniach szyi, pleców, ud, miednicy, yoni, lingama i rozety.
W trakcie sesji pracuje się na tkankach głębokich, w których zapisują się wszystkie niewyrażone emocje, zranienia i traumy, tworzące swoistą „zbroję”, która uniemożliwia swobodny przepływ życiowej energii, co skutkuje wieloma blokadami w wyrażaniu siebie, swoich uczuć oraz problemami w swobodnym i radosnym doświadczeniu życia. Natomiast na poziomie fizycznym skutkuje to chronicznymi napięciami prowadzącymi do wielu somatycznych dolegliwości.
Rozpracowywanie tych zablokowanych miejsc pozwala krok po kroku rozpuścić „zbroję” poprzez uświadomienie sobie blokad (fizycznych, energetycznych, emocjonalnych) oraz ich uwolnienie, co przywraca naturalny i swobodny przepływ energii.
W trakcie masażu kluczowe kanały i ośrodki energetyczne u odbiorcy są oczyszczane, harmonizowane, równoważone i aktywowane w celu uzyskania maksymalnych rezultatów.
Na masaż możesz umówić się TUTAJ.
