Kochaj swoje ciało, bo sama je wybrałaś! Jak dusza wybiera ciało, w które się wcieli?

dusza ciało

Trzy słowa o reinkarnacji

 

Jeśli założymy, że reinkarnacja istnieje i dusze schodzą na ziemię, aby odrobić swoje lekcje i zdobyć doświadczenie, dotrze do nas jedna prawda: wszystko to, co jest dookoła nas, jest zaplanowane, chciane i oczekiwane, nawet jeśli na poziomie fizycznym tego nie chcemy i nie potrzebujemy. Nasze relacje międzyludzkie, miłości, praca, hobby, nawyki, przyzwyczajenia, problemy z samym sobą oraz CIAŁO, to realizacja naszego planu, który utworzyliśmy na długo przed przyjściem na świat. Ot, koniec – kropka.

Ta świadomość sprawia, że z jednej strony jest nam słabo, bo skoro to szczegółowy plan, to jak można samodzielnie sterować życiem? A z drugiej – wypuszczamy powietrze z ulgą, bo wszystko to, co się DZIEJE ma swój wyraźny powód i na pewnym poziomie nam służy. Nawet, jeśli wydaje nam się, że teraz nie jest to dla nas nic dobrego, długoterminowo doprowadzi nas do doświadczeń, wniosków i nauki, która stanie się realizacją naszego planu duchowego.

A co ma do tego moje ciało?

 

Jeśli nie czujesz więzi ze swoim ciałem, nie dbasz o nie, nie pielęgnujesz go, to dla ciebie wskazówka, nad czym masz popracować. Jest powód, dla którego wybrałeś swoje ciało na to życie, w które zdecydowałeś się wcielić w tym momencie. To środek do celu, do nauczenia się nowej umiejętności, do zdobycia innej perspektywy.

To była twoja decyzja!

 

A więc zdecydowałeś się przyjąć właśnie to ciało. Z szerokimi biodrami i drugim podbródkiem. Albo kapryśną cerą i rzadkimi włosami. A może zarost nie występuje w pożądanej ilości, jeśli jesteś mężczyzną, i na odwrót – jest go zdecydowanie za dużo, a jesteś kobietą? Twoje ciało ma określoną częstotliwość. Masz rozstępy po ciąży na brzuchu, nie możesz schudnąć albo przytyć. Nie podobają ci się twoje patyczkowate nogi albo masz za wielki, mało praktyczny w codziennym życiu, biust.

Mimo to jesteś tu i mieszkasz w tym ciele. To nie był wybór łatwy, prosty i przyjemny – nie włączyłeś kreatora i nie stworzyłeś postaci niczym w grze The sims. Twój wybór był podyktowany siłą boskiej energii. Miłością. Źródłem. Być może właśnie dlatego twoje ciało wygląda tak niedoskonale, aby przekroczyć granice i nauczyć się je kochać. Popracować nad nim. Opiekować się nim. Dbać o nie jak o najlepszego przyjaciela. Jeśli twoje ciało jest niepełnosprawne lub z defektami, to znak, że masz w związku z nim ważną misję, którą narzuciła twoja dusza. To ważny aspekt twojego życia. Skup się na nim i odkryj, jaki był cel, takiego boskiego zagrania.

Ciało to wskazówka

 

Ciało jest odpowiedzią na styl życia i wskazówką, co warto w nim zmienić, aby czuć się lekko, radośnie i mieć poczucie spełnienia. Musisz odkryć cel i sens. To jak układanie puzzli – wszystkie części tylko na pierwszy rzut oka wyglądają jak z kompletnie innych zestawów. Ale po chwili okazuje się, że może w nieoczywisty sposób, ale pasują do całości i są jej wypełnieniem. Tym właśnie jest podejście do swojego ciała w świetle reinkarnacji. wybierasz swój pojazd, swoje mieszkanie na dane życie i ono nie jest dziełem przypadku. To wskazówka, wyzwanie, barometr tego, co masz do zrobienia, aby usatysfakcjonować duszę. To też często ogromnie ciężka praca nad akceptacją i praca nad kochaniem siebie samego. Zwłaszcza wtedy, gdy ciało nie pozwala nam normalnie żyć i potrzebujemy do tego stałej pomocy innych osób. Osoby z niepełnosprawnościami mogą czuć się zawiedzione, ale muszą wiedzieć, że to był ich własny wybór i miał on za sobą potężny cel – doświadczyć jeszcze niedoświadczonego.

Czy…?

 

Czy kochasz swoje ciało? Akceptujesz je? Czy lubisz siebie w tym ciele? Czy podoba ci się to co widzisz w lustrze? Czy jesteś atrakcyjny dla siebie samego? Jeśli na większość pytań odpowiedziałeś nie, oznacza to, że masz do przerobienia lekcję dotyczącą akceptacji siebie samego.

Czy pracujesz nad sobą? Czy dbasz o to, co wkładasz do ust, aby dostarczyć organizmowi niezbędnego paliwa? Czy ćwiczysz swoje ciało, rozciągasz je, balsamujesz i pozwalasz się masować, aby uwolnić stres? Jeśli nie, to znaczy, że walczysz z samym sobą i nie ma w tobie samoopieki, której powinieneś się uczyć właśnie przy okazji tej inkarnacji.

Czy zaniedbujesz się świadomie? Prowadzisz niezdrowy, wykańczający tryb życia, który niszczy twoje ciało i sprawia, że dusza jest pusta? Czy złymi myślami doprowadzasz do powstawania chorób w swoim ciele? Czy jesteś zdziwiony swoim odbiciem, bo w twojej głowie wyglądasz zupełnie inaczej? Jeśli tak, to znaczy, że musisz się uziemić, złapać ze sobą łączność i dowiedzieć się, jaki jest twój cel inkarnacyjny związany z ciałem.

Czy twoje ciało nie współpracuje z tobą i na pewnym etapie życia lub od samego początku towarzyszy ci niepełnosprawność? To znak, że twoja główna misja skupiona jest w ciele i prawdopodobnie polega na rozwinięciu w sobie tych cech, które wydobędą się, kiedy deficyty zamienimy na skarby.

Zdrowa relacja z ciałem oznacza, że dusza skupiła się na innych aspektach życia i szuka satysfakcji z doświadczeń w innych rejonach życia fizycznego. Podążaj za tą wskazówką. Zauważ, że osoby, które mają zdrową relację z własnym ciałem, kochają je, dbają o nie i czują się w nim dobrze, są właśnie najpiękniejsze, nawet, jeśli nie są doskonałe.

Uzdrawiający Masaż Tantryczny

 

Uzdrawiający masaż tantryczny (<- kliknij, by przeczytaj więcej) to rodzaj manualnej pracy z ciałem fizycznym i energetycznym w celu uwolnienia energii seksualnej, która została zablokowana poprzez rutynę, traumy, nieuświadomione lęki i wstyd w postaci napięć w mięśniach szyi, pleców, ud, miednicy, yoni, lingama i rozety. W trakcie sesji pracuje się na tkankach głębokich, w których zapisują się wszystkie niewyrażone emocje, zranienia i traumy, tworzące swoistą „zbroję”, która uniemożliwia swobodny przepływ życiodajnej seksualnej energii, co skutkuje wieloma blokadami w wyrażaniu siebie, swoich uczuć oraz problemami w swobodnym i radosnym doświadczeniu, nie tylko seksualności, ale życia w ogóle. Natomiast na poziomie fizycznym skutkuje to chronicznymi napięciami prowadzącymi do wielu somatycznych dolegliwości. Rozpracowywanie tych zablokowanych miejsc pozwala krok po kroku rozpuścić „zbroję” poprzez uświadomienie sobie blokad oraz ich uwolnienie, co przywraca naturalny i swobodny przepływ energii.

Nadine Lu